wtorek, 27 marca 2012

Kandy i okolice

Z Colombo wyjechaliśmy wczesnym rańcem wypożyczonym samochodem wraz z kierowcą - jest to tutaj dość powszechny sposób poruszania się po kraju.

Cała ekipa liczyła sobie 8 osób (razem ze mną). Szczerze mówiąc, było lepiej niż się spodziewałam :) Owszem, większość czasu rozmawiali po syngalesku, ale część z nich (zwłaszcza chłopaki) dużo rozmawiała też ze mną. Weseli ludzie, dużo śpiewali po drodze (to też taki srilankański standard, nie potrzebują się do tego upijać...), dużo się śmiali, żartowali. Fajnie ten dzień z nimi spędziłam.

Najpierw pojechaliśmy do dwóch świątyń w pobliżu Kandy. Obie pochodzą z XIV wieku. Pierwsza, Embekke Temple, znana jest z rzeźbień w kamieniu (w tym czasie jednak była w renowacji). Poniżej dagoba z otoczenia tej świątyni:


Druga świątynia - Gadaladeniya Temple, słynie przede wszystkim z rzeźbień w drewnie:




Potem pojechaliśmy do ogrodów botanicznych Peradeniya:


Poniżej nasza ekipa:


Obok ogrodów botanicznych znajduje się największy srilankański uniwersytet. Z racji tego, że jedna z dziewczyn, która z nami tam była, pracuje na uniwersytecie - oczekiwano nas tutaj z obiadem. Ponadto dyrektor jednego z wydziałów pokazał nam cały kampus, który rozciąga się na ok. 5 km. W zasadzie jest to taka uniwersytecka wioska - akademiki damskie i męskie osobno, domy wykładowców i pozostałych pracujących na uniwersytecie, stołówki, sklepiki, 4 świątynie (buddyjska, hinduska, meczet i kościół katolicki).

Następnie pojechaliśmy do Kandy - miejsca długo przeze mnie wyczekiwanego, które urosło już niemal do rangi legendy. Znajduje się tutaj najważniejsza świątynia buddyjska na Sri Lance, Dalada Maligawa (The Temple of The Tooth, Świątynia Zęba) w której przetrzymywany jest ząb Buddy. Jego wielkość znacznie przewyższa "standardowe" rozmiary, ale buddyści tłumaczą to tym, że w tym zębie zebrana jest cała mądrość i światłość ich przewodnika.

Świątynia piękna, faktycznie, ale miasteczko jest już typowe dla Sri Lanki - brud i bieda. Choć niewątpliwie dodatkowym urokiem tego miasta jest jego położenie w otoczeniu gór. Niestety ekipa nie planowała spaceru po mieście, a szkoda, bo parę innych ciekawych miejsc też tu jest. Więc może będzie trzeba zrobić trzecie już podejście...



P.S. Więcej zdjęć z tej wycieczki najprawdopodobniej jutro.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz